Owoce morza

Owoce morza stały się w ostatnim czasie synonimem zdrowej i lekkiej kuchni. Zawdzięczają to przede wszystkim niskiej kaloryczności przygotowywanych z nich potraw. Najbardziej popularne w ostatnim czasie stały się krewetki, które osiągają najróżniejsze rozmiary. Ja najbardziej lubię przygotowane w stylu azjatyckim ze słodko-ostrym sosem. Można je przygotować w jeszcze łatwiejszy sposób z dodatkiem oliwy z oliwek, czosnku i świeżej pietruszki. Najsmaczniejszym ze wszystkich podawanych dań jest jednak homar, którego wrzuca się do wrzącej wody, kiedy jest jeszcze żywy. Dzięki temu ma delikatne mięso i czerwony kolor. Najlepiej smakuje jedzony rękami z roztopionym masłem. W Polsce dużą popularnością cieszyły się raki, niestety z powodu zanieczyszczenia wód są coraz mniej dostępne. Warto również spróbować przepysznej zupy z muli na bazie białego wina, którą serwują francuskie restauracje. Stamtąd pochodzi również przepis na przegrzebki smażone na maśle podawane z ziemniakami w mundurkach. Niestety w Polsce nie mamy możliwości zjedzeni świeżo złowionych owoców morza. Te podawane w restauracjach są najczęściej mrożone i tracą swoje walory smakowe. Szczególnie nie polecam gumowatych kalmarów, które najlepiej smakują nad brzegiem Morza Śródziemnego.