W Polsce mamy wiele miejscowości wypoczynkowych leżących nad naszym morzem Bałtyckim, czyli po prostu Bałtykiem. Nie mówimy tutaj o wielkich miejscowościach jak Szczecin, Kołobrzeg czy Gdynia, ale o tych mniejszych jak Krynica Morska, Stegna, czy Ustka albo nawet Chałupy. Miasta te zbudowane są w bardzo podobny sposób. Przez środek miejscowości ciągnie się główna droga, przy której stoi większość nieruchomości zarówno mieszkalnych jak i użyteczności publicznej. Od tego tak zwanego centrum (często jest to też nazywane rynkiem) ciągnie się zawsze deptak prowadzący do plaży i będący głównym wejściem na nią. Wzdłuż tego deptaka architektura to przede wszystkim pensjonaty, oraz domki przeznaczone na wynajęcie dla turystów. Wzdłuż deptaku bardzo często pojawiają się także restauracje czy bary. Jest to oczywiste, ponieważ po zabawie w wodzie wiele osób jest głodne a nie chce iść daleko do miasta, aby coś zjeść. Dlatego w lecie takie punkty gastronomiczne rosną jak grzyby po deszczu, ze względu na olbrzymi popyt.

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.